M Gallery by Sofitel to nieobecna jeszcze w Polsce marka z portfolio sieci Accor. Są to czterogwiazdkowe Hotele, każdy utrzymany w swoim indywidualnym stylu. Hotel Continental Zurich MGallery by Sofitel to obecnie najwyżej pozycjonowany hotel francuskiej sieci w tym mieście. Czy warto się w nim zatrzymać? PołożenieHotel położony jest bardzo blisko centrum Zurychu, dojście do niego z głównego dworca kolejowego (na który z lotniska Kloten kursują pociągi) zajmie około 5 minut. Jeśli jednak macie duże lub ciężkie bagaże, polecam skorzystanie z tramwajów- droga biegnąca do hotelu to droga pod górę. Dojście do wszystkich głównych atrakcji w Zurychu, w tym jeziora zajmie maksymalnie 15. minut. Check-In Zameldowanie przebiegło szybko i sprawnie, skorzystałem wcześniej z opcji Online Check-in dla uczestników programu Le Club. W związku ze statusem GOLD otrzymałem: wcześniejszy check-in, upgrade pokoju o dwie kategorie w górę (do pokoju Kingsize Superior na 5. piętrze), voucher na drinka powitalnego oraz czekoladkę Lindor (zapewne jako wstawkę, bo w pokoju typowej wstawki nie było). Obsługa na recepcji była profesjonalna oraz szybka. W związku z pełną przedpłatą, nie było konieczności blokady środków na karcie kredytowej. Pokój i wyposażenie Pokój był bardzo przestronny (32 metry kwadratowe), utrzymany w klimacie „szwajcarskich domków”. Składał się z przedpokoju z toaletą, dużej sypialni z łóżkiem Kingsize, szafy, biurka do pracy z fotelem, oraz dwóch foteli wraz z małym stolikiem. Na wyposażeniu był także telewizor na prowadnicy, dzięki któremu można go było wygodnie oglądać zarówno z łóżka jak i siedząc przy stoliku. Nie zabrakło także ekspresu do kawy Nespresso, wraz z wyborem kaw oraz herbat, jak i szwajcarskich czekoladek Toblerone. Wszystko uzupełniane było dwa razy dziennie, rano podczas dużego serwisu oraz wieczorem podczas tak zwanego turn-down service, czyli przygotowania pokoju do snu. Łazienka była przestronna, wyposażona zarówno w wannę jak i prysznic. Kosmetyki oferowane przez hotel to, jak w każdym hotelu